poniedziałek, 7 marca 2016

Zaraza się rozpowszechnia cz.1


   Chciałabym zrobić taką krótką serię, w której będę zarażać was ciekawymi różnościami. Chciałabym rozpocząć od  kółka teatralnego. Czy warto? Tak - i od tego zaczniemy.
    Kółko teatralne to coś świetnego. Bardzo żałuję, że nie zapisałam się wcześniej. To są takie zajęcia, na które warto się zapisać nawet wtedy, jeśli się nie wiesz, w co się pakujesz. To nie jest zwykłe udawanie emocji i nauka roli. To uchwycenie chwili i danie jej drugą szansę. Możesz nie tylko stać się kimś innym, ale też: mieszkać, jeść, pić, mówić, wyglądać inaczej! Jeśli masz dość komputera, weź scenariusz i daj się ponieść teatrowi.
   Na kółku robimy świetne rzeczy. Naprawdę cudowne. Nie tylko rozgrzewamy buzię, ale bawimy się! To jest właśnie najważniejsze - dobra zabawa! Jednak najlepsze są przedstawienia i konkursy. Niektórzy mówią, że tremy nie da się wyleczyć. To nieprawda. Wszystko da się naprawić! Jeśli kochasz to, co robisz, to nie powinno cię obchodzić, co wmawiają ci inni. Ja robię to, co lubię i każdy ma do tego prawo.
   Jeśli nie wiesz, jak się zachować na scenie, jak pozbyć się strachu przed publicznością lub jak nie śmiać się podczas przedstawienia, to nie martw się! Też miałam problemy z tym, co mam robić którą ręką, ale wszystkiego da się nauczyć. Trzeba tylko uwierzyć w siebie i mieć chęci do ćwiczeń.
   






Fot:http://krakownh.pl/zajecia/1/0/8.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz